Pierwszy posiłek przygotowują rodzice i w formie lunchbox pakują dzieciom do plecaczków. My zapewniamy drugie śniadanie, obiad i podwieczorek. Staramy się jeść zdrowo i kolorowo, dwa razy w tygodniu pieczemy domowe ciasto. W ciągu dnia dzieci cały czas mają dostęp do napojów. Pustym brzuszkom mówimy nie – przewidujemy dokładkę dla każdego łakomczucha.
Każdy rodzic przynosi odpowiednią ilość pieluszek dla swojego dziecka. Wiemy, że macie swoje ulubione i nie chcemy tego zmieniać. W miarę możliwości, widząc gotowość waszych dzieci do odpieluchowania, sadzamy na nocnik. Robimy to we współpracy z wami i za waszą zgodą.
Jeśli wasze dziecko ma katar i wiecie, że to tzw. katar alergiczny lub jest to jedyny objaw i nie utrudnia funkcjonowania maluchowi, możecie go do nas przyprowadzić. W innym przypadku, niestety nie. Zależy nam na zdrowiu waszych dzieci, tak samo jak wam.
Możecie je nam dostarczyć a my odpowiednio je przechowamy i podamy maluszkowi, gdy nadejdzie odpowiednia pora.
Mamy psa – sędziwego kundla Bariego. Nie przebywa z nami bezpośrednio w Tuptusiowie, ale jest królem podwórka. Zapewniamy, że lubi dzieci i jest z nimi związany od zawsze. Mamy również królika Tuptusia – nazwa zobowiązuje. Chcemy wyznaczyć każdemu dziecku dzień, w którym będzie króliczka karmić. Mamy nadzieję, że dzięki temu dzieci poznają co to obowiązek a Tuptuś będzie zawsze syty.
Czasem bardzo trudno rozstać się z ukochaną zabawką. Niestety, poza czasem adaptacji lepiej będzie zostawić je w domu. Z doświadczenia wiemy że takie sytuacje sprzyjają konfliktom, czasem mogą popsuć cały dzień, a tego chcemy uniknąć. Oczywiście wszelkiego rodzaju kocyki, pieluszki i maskotki „dudu” stanowią wyjątek i te zawsze wasze dzieci mogą mieć ze sobą.